książka serialowa
Literatura

Książki serialowe – po co je czytać?

W ostatnich latach seriale cieszą się coraz większym zainteresowaniem. Ich twórcy dokładają starań, by fabuła wciągała i nie pozwalała widzowi oderwać się od ekranu. Możliwość obejrzenia całego sezonu w ciągu jednego dnia to kolejne udogodnienie, które z kolei proponują właściciele platform streamingowych. Często popularne „tasiemce” powstają na podstawie książek, ale zdarza się, że to książki są wzorowane na perypetiach bohaterów serialowych produkcji. Czy zapoznawanie się z treścią na papierze ma sens, jeśli wcześniej sięgnęło się po cykl filmowy?

Serial na podstawie książki

Świat literatury jest niekończącą się inspiracją dla przedstawicieli kinematografii. Ekranizacje wielu tytułów przyniosły ogromne zyski, dzięki czemu inwestycja w tego rodzaju przedsięwzięcia nierzadko jest skazana na sukces. W przypadku wieloodcinkowej realizacji łatwiej o wierne przedstawienie najważniejszych wątków, co doceniają zwłaszcza autorzy. 

Sporo osób uważa, że lepszym rozwiązaniem jest zapoznanie się w pierwszej kolejności z literackim pierwowzorem. Późniejszy seans jest oceniany krytycznie, ale jeżeli reżyser i scenarzyści stanęli na wysokości zadania, można mieć przy tym niezłą frajdę. Niektóre sceny według wizji ekipy będą wyglądać zupełnie inaczej, niż to sobie wyobrażał czytelnik. Świeże spojrzenie na lekturę bywa bardzo intrygujące.

Niestety nie zawsze widz ma możliwość przestudiowania beletrystyki, ale najpierw ogląda opracowany na jej podstawie obraz. Kiedy po seansie sięga po publikację, zna główną oś wydarzeń, więc czytanie jest pozbawione tajemnicy i związanego z nią dreszczyku emocji. Nie zmienia to faktu, że czas spędzony nad książką nadal bywa przyjemny. Zazwyczaj filmowcy nie odzwierciedlają zbyt dokładnie zamysłu pisarza, przez co adresat niejako odkrywa historię na nowo. Poza tym, mając przed oczyma aktorskie wcielenia bohaterów, łatwiej mu ich sobie wizualizować. To udogodnienie sprawia, że obcowanie z literaturą jest łatwiejsze. Sama fabuła przemawia do świadomości głębiej, bo jest poparta obejrzaną wcześniej produkcją, więc trudno oderwać się od woluminu.

Książka na podstawie serialu

Kultowe seriale niekoniecznie powstają na podstawie książek. By zmaksymalizować zyski, wytwórnie stosują szeroko zakrojony branding. Obejmuje on nie tylko różnego rodzaju gadżety, ale i ścieżkę dźwiękową czy książki. Te ostatnie odwzorowują scenariusze lub dodatkowe skrypty, które wykorzystano w części lub w ogóle zaniechano ich adaptacji. Takie „odrzuty” doskonale uzupełniają treść sprzedawaną w formie literatury. Nie mogą one jednak znacząco zmieniać wątków poruszonych na szklanym ekranie, bo nie zostanie to przychylnie odebrane przez odbiorców. Wydania księgarskie mają być ciekawostką, swego rodzaju gratką dla fanów, by ci po prostu w nie zainwestowali, zwiększając dochody marki.

Warto czytać

Bez względu na to, czy sięgamy po pozycję będącą modyfikacją w kinie lub zaczytujemy się w produkcie wtórnym, czyli języku filmowym przełożonym na prozę, zawsze warto zapoznać się ze słowem pisanym. To także może być interesująca przygoda, pobudzająca wyobraźnię i jednocześnie wzbogacająca zasoby słownictwa. Czytanie jeszcze nikomu nie zaszkodziło, a w wielu sytuacjach wyszło na dobre.